"Głód bogów" Johna Gwynne'a, drugi tom jego "Sagi o Krwiozaprzysiężonych”, jest po brzegi wypełniony mitem, magią i krwawą zemstą. To znakomicie napisana, porywająca historia tocząca się w uniwersum czerpiącym garściami ze świata wikingów.
- Anthony Ryan
Nie stwierdzono ani jednego nudnego rozdziału.
- Vulture (Best of theYear)
POWSTAJĄ MARTWI BOGOWIE
Lik-Rifa – mityczna smocza bogini, której cień wywołuje dreszcz, a ryk zapowiada koniec świata – wydostała się z więzienia i ma tylko jeden cel: zanurzyć świat we krwi.
Orka przemierza południowe krainy, by odnaleźć porwanego syna, a Krwiozaprzysiężeni desperacko szukają sposobu, by ocalić swoją wiedźmę.
Varg wkracza na drogę zemsty, ucząc się, że wybranie tej ścieżki wiąże się z ofiarami, o których wolałby zapomnieć.
Elvara z całych sił stara się wypełnić krwioprzysięgę. Niestety, nawet połączone siły śmiertelnych i nieśmiertelnych są tylko kroplą w oceanie wobec mocy smoczycy.
Ostatnia nadzieja leży w księdze, którą pozostawiła szalona bogini – zakazana magia, która może przywrócić wilczego boga Ulfrira z martwych. Ale magia ma swoją cenę, a powrót bogów zwiastuje bitwę, jakiej świat jeszcze nie widział.
Gdy starzy bogowie powstaną, niebo spłonie.