"Należę do światowej kongregacji maniaków "Rękopisu znalezionego w Saragossie". Film Wojciecha Hasa oglądałem kilkadziesiąt razy. Do książki wracam co jakiś czas, towarzyszy mi w drodze. Dla takich, jak ja, pierwsza popularna biografia Jana Potockiego - pisarza i podróżnika, obywatela świata - jest lekturą obowiązkową. Aleksandra Kroh potwierdza podejrzenie, że Potocki ukrywa się pod postaciami "Rękopisu". On sam jest w pewnej mierze Alfonsem van Wordenem, kapitanem gwardii walońskiej, który w swoich oficjalnych podróżach stale zbacza z drogi, kuszony przez tajemniczych Gomelezów. To księga jego życia. Naszego także." - Tadeusz Sobolewski.