Słowianie zamieszkujący północne wybrzeża Bałtyku potrafili zagrażać swym skandynawskim sąsiadom. Tak było w latach 30. XII wieku, gdy król Danii Eryk II Pamiętny podjął ekspansję na ziemie Słowian połabskich i na Pomorze Zachodnie. Książęta pomorscy Warcisław I i Racibor I, wówczas lennicy polskiego księcia Bolesława III Krzywoustego, przejęli inicjatywę i atakowali morskimi wyprawami Wyspy Duńskie. Przyłączyli się do nich ochoczo Słowianie połabscy (Ranowie, Obodryci, Czrezpienianie), widzący w sąsiadach z północy największe zagrożenie. W sierpniu 1134 roku Pomorzanie i Połabianie za cel ataku wybrali stolicę Danii - Roskilde na Zelandii. Miasto wraz z obronnym zamkiem zostało zdobyte i zniszczone! Z kolei w 1135 roku potężna, licząca około 300 okrętów, flota pomorsko-połabska z Raciborem I wyruszyła na Konungahellę nad rzeką Göta (obecnie Kungälv), ważny port i ośrodek handlowy na granicy Norwegii i Szwecji. Słowianie stoczyli zwycięską bitwę morską z okrętami skandynawskimi, zdobywając je lub paląc, po czym wysadzili desant. Tysiące wojowników obległy i zdobyły gród. Był to wielki triumf oręża słowiańskiego oraz stojącej za wyprawą polityki Bolesława Krzywoustego, który ukazuje Robert F. Barkowski.