Wersja Ebook Kupujesz plik
do pobrania
Nic nie jest w porządku. Wołyń – moja rodzinna historia

Nic nie jest w porządku. Wołyń – moja rodzinna historia (ebook)

Autor Krzesimir Dębski

Liczba stron 256 Data wydania 12.10.2016 Wydawcy Czerwone i Czarne
Dostępność
Dostawa natychmiastowa
Cena sugerowana
29.90 zł
Nasza cena
19.73 zł Oszczędzasz 10.17 zł
Powyższa cena jest również najniższą ceną z 30 dni przed wprowadzeniem ceny aktualnej.

Krzesimir Dębski, znany kompozytor, przez całe życie żył w cieniu rzezi wołyńskiej. Jego rodzice cudem uratowali się z pogromu, jaki urządzili Ukraińcy z UPA we wsi Kisielin i okolicach, gdzie zginęło okrutną śmiercią kilkudziesięciu Polaków. Relacje świadków tej rzezi, w tym rodziców Krzesimira Dębskiego, są wstrząsającym świadectwem ludobójstwa.

Krzesimir Dębski: był 11 lipca 1943 roku, Krwawa Niedziela na Wołyniu. W tym dni nacjonaliści z Ukraińskiej Powstańczej Armii wtargnęli do domów i kościołów w wołyńskich miastach i wsiach, by pozabijać Polaków zebranych na sumach. Napadli też na kościół w Kisielinie, gdzie na mszę poszli moi rodzice. Ta niedziela była dniem rozpoczynającym masakrę. Wcześniej zdarzały się mordy, ale od tej niedzieli zaczęła się rzeź. Urodziłaem się dziesięć lat później, jednak kolejne godziny 11 lipca 1943 r. znam z relacji rodziców, jakbym sam je przeżył. Mama z ojcem uciekli z pogromu, Ukraińcy jednak porwali i zabili mojego dziadka i babcię. PO LATACH POSZUKIWAŃ SPOTKAŁEM ICH MORDERCĘ.

Klikając „OK”, wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookie na Twoim urządzeniu w celu poprawy działania serwisu, analizowania korzystania z witryny oraz lepszego dopasowania treści marketingowych