W okresie II wojny światowej, gdy Rumunia znajdowała się w sojuszu z III Rzeszą rafinerie w Ploeszti zaopatrywały w paliwo wojska niemieckie. Z tego względu już w 1943 roku rozpoczęły się alianckie naloty, mające na celu zniszczenie instalacji i urządzeń służących do produkcji materiałów pędnych. Spowodowały one duże zniszczenia, ale okupione zostały przez aliantów sporymi stratami w ludziach i samolotach, gdyż był to trzeci pod względem priorytetu obrony przeciwlotniczej teren broniony przez Niemców.