Gdy spotkał Achaję był już Szermierzem Natchnionym - bogiem miecza i wrakiem człowieka. Oto opowieść o tym jak stał się jednym i drugim.
Ucieczka spod cesarskiego topora wcale nie oznacza końca kłopotów. Szaleństwo osiąga apogeum a Tadia i Virion stają ramię w ramię do walki ze wspólnym wrogiem.
Gwiazda z ogonem przetacza się przez nieboskłon.
Świat się kończy. Nadchodzi czas wszechogarniającego zła, nieposkromionego chaosu i doszczętnego zniszczenia.