"Zielnik dla każdego czyli opis ziół wykorzystywanych w leczeniu domowym wraz z praktycznym zastosowaniem”.
Zioła i ich tajemnice. Moc niektórych z nich zdradził Ludwik Kondratowicz w tomie „Chatka w lesie”. Wiele odkrywa jeszcze do dziś nimb tajemnicy. Przez wieki stosowane instynktownie. Człowiek wybierał te rośliny, które łagodziły jego cierpienia lub przywracały mu zdrowie. Rośliny, które wykazywały jakieś silniejsze działanie fizjologiczne, np. przeczyszczające, wymiotne czy moczopędne, spożywał tylko w wypadkach chorobowych, czyli stosował jako leki. Inne dodawał do swojego codziennego żywienia jak przyprawy. Z czasem niektórym nadawał tajemną moc. Takie postępowanie było zapewne wynikiem naśladowania zwierząt, które w okresie niemocy wybierały spośród roślin te, które przynosiły im ukojenie. Właściciele psów dobrze wiedzą, że ich pupile wyszukują ostre trawy, aby dopomóc sobie w trawieniu. Podobnie postępują też inne zwierzęta. Kozica ukąszona przez żmiję zjada wilczomlecze, którymi normalnie się nie żywi. Wilk, kiedy znajdzie się w podobnej sytuacji, wygrzebuje i zjada kłącza rdestów...